Dostępne u nas w sprzedaży blaszane pudła (nazwa handlowa: piec uniwersalny) to w większości prymitywne urządzenia do utylizacji opału. Nie jest to szczyt możliwości technicznych w spalaniu paliw stałych, ale chwilowo jeszcze się sprzedają.
Lecz są miejsca na świecie, gdzie postęp techniczny w dziedzinie ogrzewania, zwłaszcza drewnem, istnieje i ma się dobrze. Oznaką tego jest wydarzenie, jakie miało miejsce w dniach 16-19 listopada w Waszyngtonie (stolicy USA) – finał Wood Stove Design Competition – międzynarodowego konkursu mającego na celu poszukiwanie nowoczesnych konstrukcji pieców do spalania drewna, które byłyby czyste, efektywne, tanie w produkcji i proste w użytkowaniu.
A może i ładne przy okazji, bo w USA piec to ozdobny mebel w salonie.
W finale wzięło udział 14 producentów. Od dużych, poważnych firm po reprezentację uniwersytecką i garażowych producentów, którzy przyjechali na konkurs z jednym piecykiem na pace swojego jeepa. Konkurs był międzynarodowy, więc stanęli do niego także Finowie (Tulikivi), Nowozelandczycy, Austriacy i dwie firmy z Danii. Każdy przedstawił konstrukcję charakterystyczną dla jego kraju: firmy z USA i Nowej Zelandii poszły w kierunku pieców stalowych bądź żeliwnych przenośnych, zaś europejczycy przyjechali przeważnie z piecami murowanymi. Czytaj dalej