Miesięczne archiwum: Maj 2016

Wszystko już było

Zaktualizowano: 9 maja 2016

Mogło by się wydawać, że kotły podajnikowe powstały jakieś dwadzieścia lat temu i że są one owocem polskiej myśli technicznej. Bynajmniej!

Okresem największego rozwoju techniki spalania węgla to wiek XIX i początek wieku XX, kiedy to węgiel był podstawowym paliwem ludzkości w przemyśle, transporcie i nierzadko też ogrzewaniu. Paradoksem jest, że aby znaleźć konstrukcje kotłów dziś uchodzące za nowoczesne, wystarczy cofnąć się o ok. 100 lat.

Kto i kiedy wynalazł palnik retortowy? Publikacja English Heritage (brytyjska rządowa agencja od ochrony zabytków budownictwa) stwierdza, że zasadę jego działania opatentowano w 1816 roku. Jednak na urządzenia podobne to znanych nam dzisiaj trzeba było poczekać do ery elektryczności i dostępnych tanich i niezawodnych silników elektrycznych.

Jedne z pierwszych amerykańskich patentów na palniki do złudzenia przypominające te produkowane dzisiaj datowane są na lata 30. XX wieku (poniżej podane daty przyznania poszczególnych patentów).

Palnik retortowy (1935)

retorta-prosta-1935

Palnik retortowy z obrotową głowicą (1938)

retorta-obrotowa-1938

Palnik retortowy - ślimak przeciwzwojem na końcówce (1942)

retorta-przeciwzwoj-1942

Podajnik tłokowy (1935)

podajnik-tlokowy-1935

A tutaj retorta z lat 40. XX wieku w trakcie pracy:

Do Polski kotły podajnikowe przywędrowały w połowie lat 90. w ramach programu THERMIE WE 1993 – Clean Coal Technology, który miał za zadanie zmodernizować technologię spalania węgla w najmniejszych instalacjach. Po prostu przywieziono do kraju kilka egzemplarzy produkcji zachodniej (Wielka Brytania, Niemcy), przebadano na rodzimym paliwie a następnie rozpoczęto produkcję urządzeń na ich wzór w kilku firmach, m.in. HEF oraz Urzoń. Ponieważ ci producenci nie mieli wyłączności na technologię, dlatego niebawem coraz więcej firm zaczęło oferować własne kotły podajnikowe i w ciągu tych 20 lat ich udział w rynku sięgnął kilkunastu procent.