Roczne archiwum: 2016

Ministerstwo Środowiska odpowiada na naszą petycję

30 czerwca nadeszła odpowiedź z Ministerstwa Środowiska na naszą petycję z kwietnia b.r. Pan Paweł Sałek, pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej, obiecuje (na razie ogólnie, ale jednak) działania edukacyjne, w tym też wydanie publikacji o ekonomicznym spalaniu węgla i drewna.

Pełną treść petycji można było znaleźć na portalu zmienmy.to, który co najmniej od 20. czerwca jest niedostępny, bo padł i leży (portal taki poważny, hehe). W skrócie, dla tych, co nie w temacie: w petycji chodziło nam o to, by na szczeblu właściwych instytucji rozpoczęto – wzorem innych państw europejskich – promocję zasad poprawnej obsługi kotłów na węgiel i drewno jako podstawowy element tak głośno prowadzonej walki z niską emisją. Pod petycją podpisało się ponad 1000 osób.

Pomijając wypełniacze, pan Sałek pisze, że:

  • zgadza się co do konieczności informowania ludzi o skutkach, tak zdrowotnych jak i ekonomicznych, tego co wypuszczane jest kominami
  • planowane jest prowadzenie na poziomie krajowym kampanii informacyjnych o wpływie niskiej emisji oraz wydanie publikacji „Poradnik niskoemisyjnego, ekonomicznego ogrzewania w piecach domowych i małych kotłowniach
  • do programów ochrony powietrza wprowadzono zalecenie informowania przez kominiarzy o zaletach palenia od góry
  • przygotowywane jest jeszcze jedno opracowanie pt. „Materiał informacyjno-edukacyjny na temat ekologicznych rozwiązań efektywnego spalania w indywidualnych, domowych źródłach ogrzewania„, który ma zostać umieszczony na stronach MŚ
  • nie zgadza się z moją oceną jakoby akcja „TworzyMY atmosferę” była skierowana tylko do młodych i bogatych w myśla zasady „weź kredyt, wymień piec”, bo przecież zawierała wszystko to, co zwykle w krajach cywilizowanych się do takich kampanii wkłada; w każdym razie wnioski i uwagi spływające z różnych źródeł odnośnie tej kampanii mają być wzięte pod uwagę na przyszłość.

Pełny tekst odpowiedzi w PDF

Mam nadzieję, że te zapowiedzi zostaną zrealizowane i w końcu z oficjalnych publikacji Ministerstwa Środowiska będzie można się dowiedzieć, jak spalać węgiel i drewno z jak najmniejszym złym skutkiem dla siebie, swojej kieszeni i otoczenia. Jeśli będzie taka wola, jestem do usług w tych tematach. Mamy co prawda tuziny ekspertów i oni sobie z przygotowaniem takich publikacji poradzą, jednak mało który z nich musi przeżyć jak połowa Polaków za mniej niż 2400zł netto miesięcznie a większość dawno nie miała szufli w ręku. Dlatego często mają piękne pomysły, które w rzeczywistości przeciętnej polskiej kotłowni nie działają.

W każdym razie dla nas istotne jest to, by wzorem państw zachodnich palenie od góry otrzymało „błogosławieństwo” na poziomie ogólnokrajowym, aby nikt nie mógł mówić, że ci ludzie są z lasu i promują śmierć oraz kalectwo. Obietnicę takich działań w tej odpowiedzi otrzymaliśmy. Pozostaje czekać i obserwować sytuację, oddychając letnim, wolnym od (lub nie aż tak pełnym) smrodu wędzonego opału powietrzem, w którym zdarza się co najwyżej nadmiar ozonu.