Nie wyobrażam sobie innego sposobu spalania węgla jak tylko od góry . Stałopalność jest długa, piec i komin czysty. Dymu z komina prawie wcale. Dopalają się gazy. […] Nie ma żadnego fukania, smołowania, dymienia. Piszę Wam po to bo chcę się podzielić swoim szczęściem. Wreszcie palenie w piecu jest przyjemne. Spalając węgiel metodą tradycyjną spalałem ponad 4 tony. Czas palenia zasypu 4 godz, w domu zimno, czarny dym z komina, w piwnicy kurz i brud, ciągłe latanie do pieca by sprawdzać czy aby w piecu nie wygasło albo mocno się nie rozpaliło. Słowem koszmar. Mam nadzieję, że metoda Last Rico spalanie węgla kamiennego od góry zostanie upowszechniona na cały kraj, że stanie się nakazem urzędniczym a sam Mistrz otrzyma prestiżową nagrodę.