Nie wyobrażam sobie innego sposobu spalania węgla jak tylko od góry . Stałopalność jest długa, piec i komin czysty. Dymu z komina prawie wcale. Dopalają się gazy. [...] Nie ma żadnego fukania, smołowania, dymienia. Piszę Wam po to bo chcę się podzielić swoim szczęściem. Wreszcie palenie w piecu jest przyjemne. Spalając węgiel metodą tradycyjną spalałem ponad 4 tony. Czas palenia zasypu 4 godz, w domu zimno, czarny dym z komina, w piwnicy kurz i brud, ciągłe latanie do pieca by sprawdzać czy aby w piecu nie wygasło albo mocno się nie rozpaliło. Słowem koszmar. Mam nadzieję, że metoda Last Rico spalanie węgla kamiennego od góry zostanie upowszechniona na cały kraj, że stanie się nakazem urzędniczym a sam Mistrz otrzyma prestiżową nagrodę.

pomarańcza @ forum.muratordom.pl

2 myśli nt. „Wreszcie palenie w piecu jest przyjemne

  1. jedk

    Bardzo jestem zadowolony z gornego palenia,tyle lat meczarni z tym kopceniem spaliny czuc bylo na caly dom ,dzis patrze jak sasiedzi dymia , ale nie da sie przekonac do takiego palenia.

    Odpowiedz
    1. Juzef Autor wpisu

      Nic na siłę. Temat trzeba umieć sprzedać. Mało kogo będzie rajcował sam fakt niedymienia. Ale jak zobaczą, że wywrotka z opałem podjeżdża pod Twój dom dwa razy rzadziej niż do nich, to coś im może zacząć świtać. Choć i to nie u wszystkich się uda, bo przyzwyczajenia, strach przed zmianami i przyznaniem się do błędu bywają silniejsze od rachunku ekonomicznego.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.