Kilka dni temu w Tychach premier Donald Tusk podziękował Śląskowi za bronienie „polskiego skarbu” jakim jest węgiel. Zapowiedział dążenie do „rehabilitacji” węgla jako źródła energii na forum Unii Europejskiej oraz zróżnicowania źródeł dostaw energii.
Nie bierz tego na serio! Ten wpis to oczywiście z okazji 1. kwietnia! 🙂
Przy tej okazji ujawiono założenia programu „Kotłownia dla młodych” – nowego pakietu działań promujących węgiel jako paliwo do ogrzewania domów.
Skąd nagle takie zainteresowanie domowymi kotłowniami, gdy przez lata uważano węgiel za paliwo na wymarciu, dla biedoty?
– Przez lata myśleliśmy, że gaz ziemny to przyszłościowe, wygodne i ekologiczne źródło energii – przyznał premier – Jednak ostatnie wydarzenia na wschodzie pokazały, że mieszkańcy domów podpiętych do ruskiej rury nie mogą być pewni dnia ani godziny, kiedy dostawy gazu do ogrzewania mogą stać się zagrożone. Dlatego aby spać spokojnie w najmroźniejsze zimowe wieczory, musimy postawić na krajowe paliwo.
Można się jedynie obawiać, jak zareaguje na taką decyzję lobby ekologiczne. Lada dzień możemy się spodziewać okupacji sejmowych korytarzy i kominów przez działaczy Greenpeace.
– Ekologów odeślemy do szkoły – zapewnia premier – Niech się nauczą, że gaz ziemny i węgiel to takie same paliwa kopalne. Trzeba natomiast powiedzieć w końcu prawdę: mamy techologie, dzięki którym domowe kotły mogą spalać węgiel ze śladową emisją zanieczyszczeń, nie angażując człowieka w obsługę tak jak stare piece. Dlatego apeluję do władz Krakowa, by przemyślały plany zakazu ogrzewania węglem w oparciu o merytoryczne przesłanki i nowe okoliczności.
Młodzi do szufel
Programem „Kotłownia dla młodych” rząd zamierza przekonać do ogrzewania węglowego osoby zakładające własne rodziny i budujące domy. Zaplanowano szereg zachęt finansowych:
- każde młode małżeństwo będzie mogło starać się o bezzwrotną dotację na kompletne wyposażenie kotłowni z kotłem węglowym. Co ważne – preferowane będą najnowocześniejsze, niskoemisyjne kotły automatyczne.
- do „becikowego” po urodzeniu dziecka każda rodzina ogrzewająca dom węglem otrzyma dodatkowo zapas opału na całą zimę, by nowy obywatel nie zmarzł
- rodziny wielodzietne zyskają ulgi na zakup węgla – po 10% z każdym kolejnym dzieckiem
Nie stracą także starsi:
- w całym kraju powstaną punkty doradcze, gdzie m.in. za symboliczną opłatą będzie można wymienić kocioł gazowy na nowoczesny kocioł węglowy
- wydatki na polski węgiel będzie można odpisać od dochodu w rocznym zeznaniu PIT
- emeryci i renciści z najniższymi świadczeniami dostaną 30-procentową podwyżkę wypłacaną w postaci dostawy węgla
- czas spędzony w kotłowni zostanie zaliczony do stażu pracy i uwzględniony przy wypłacie emerytury
Program dopłat dla młodych wystartuje w czerwcu b.r. Pozostałe udogodnienia dla ogrzewających węglem wejdą w życie od stycznia przyszłego roku.
Kraków przeliczył
Zapowiedź wsparcia dla ogrzewających węglem wywołała ból kieszeni wielu ludzi w Krakowie, który od 2018 roku zamierzał zakazać palenia węglem. A raczej zamierzali to uczynić antysmogowi aktywiści, którzy – jak się teraz okazało – są teraz w mniejszości. Ludzie, dowiedziawszy się o możliwości czystego i wygodnego ogrzewania węglem ze wsparciem od państwa, zauważyli jak dali się oszukać. Doszło do tego, że bardziej znani działacze antysmogowi boją się pokazywać publicznie na ulicach.
Teraz pojawiły się poważne acz ciut spóźnione ruchy zmierzające do poddania zakazu palenia węglem pod referendum, przy okazji głosowania nad pomysłem ubiegania się o organizację zimowej olimpiady. Może uda się posłać do piachu dwa głupie pomysły za jednym zamachem?
PS. Informacja nieprawdziwa 🙂 Wpis z okazji 1. kwietnia! 🙂