Kto weźmie dotację z programu „Czyste powietrze”, ten nie będzie mógł posiadać w domu kominka ani pieca – żadnego, nawet najnowocześniejszego. Takie kukułcze jajo znalazło się w projekcie regulaminu nowej wersji programu „Czyste powietrze”, który trafił do konsultacji społecznych. Teraz potrzebny jest głos społeczeństwa, aby ten szkodliwy zapis usunąć.
Czas: do 27 grudnia b.r. Miejsce: strona takdlabiomasy.pl (z propozycją treści opinii do wysłania) lub strona NFOŚ (jeśli wolisz napisać coś samodzielnie).
Dlaczego zakaz kominków jest zły i szkodliwy
Nie chodzi jedynie o to, że ktoś może lubić sobie popalić w kominku a jak weźmie dotację z „Czystego powietrza” to nie będzie mógł tego robić i będzie smutny.
Zakaz kominków niesie bardzo praktyczne konsekwencje: to pozbawienie ludzi możliwości posiadania jakiegokolwiek zapasowego źródła ciepła na wypadek awarii podstawowego źródła ciepła, braku prądu lub klęski żywiołowej.
Nigdzie w Europie kominki nie są tak ostro zwalczane – a już tym bardziej nowoczesne kominki spełniające europejski standard Ecodesign. U nas to wszystko dzieje się pod fałszywym pretekstem walki o lepszą jakość powietrza. Fałszywym, bo dane są jednoznaczne: emisyjność nowoczesnych kominków jest wielokrotnie niższa niż kopcących staroci. Nie mają one wielkiego wpływu na jakość powietrza, zwłaszcza gdy stanowią zapasowe źródło ciepła, używane od wielkiego dzwonu.
Niestety u nas te dane się nie przebijają lub nikt nie zwraca na nie uwagi: każde spalanie drewna automatycznie kojarzy się ludziom (a więc także urzędnikom i politykom) z syfem, który codziennie wdychają, idąc ulicą w zimowy wieczór. Bardzo trudno jest walczyć z takim odium, zwłaszcza gdy branża kominkowa nie ma potężnego budżetu na promocję i marketing.
Zgłoś sprzeciw wobec zakazu kominków
Zabierz głos w obronie kominków – liczy się dosłownie każda przesłana opinia. Aktywistów walczących z kominkami nie ma aż tak wielu. Ich siłą jest głównie nasza bierność.
Trzeba sprawić żeby den durny zapis usunąć. Chyba tylko u nas jest taka kpina robiona z tą ekologią , wszystko prawie co spełnia normy jest złe. To możesz mieć ale tego już ci nie wolno. Dostaniesz to a usuniesz tamto. W głowie się nie mieści .
Można nie brać dotacji i tyle 🙂
Czekam na dzień, gdy skończą dawać te dotacje. Już dawno całkowicie straciły swój sens. W dodatku ci co je wzięli na gaz zostali nabici w butelkę – nie dość, że coraz drożej, to niedługo nie będzie nim można ogrzewać domów w UE. Na razie skończyli z dotowaniem kotłów gazowych – dobre i to, bo mniej ludzi da się nabrać na te wspaniałe dotacje.
Koszt wymiany i termomodernizacji jest ogromny. Przekracza możliwości finansowe większości ludzi. Dopłaty mają pomóc. Zresztą w całym tym wszystkim chodzi o zachęcenie ludzi (a potem będzie przymuszenie) do zmiany źródeł ogrzewania. To nie dotacja dla samej dotacji.
Z dotacją czy bez i tak człowiek będzie zmuszony do zmiany źródeł ogrzewania.