Ekonomiczne i czyste ogrzewanie węglem

poradnikNareszcie. Wszystkie podstawowe informacje o ogrzewaniu węglem zebrane w jednym miejscu, opisane prosto i w formie gotowej do wydruku. Oto krótki (25 stron) poradnik nowoczesnej obsługi kotła węglowego. Opisuje niemal wszystkie zagadnienia, na jakie zapewne natknie się każdy podejmujący nierówną walkę z kotłownią.

Nie daj się już dłużej więzić w kotłowni. Przerwij strumień pieniędzy wypływający z twojego portfela na kolejne tony węgla do karmienia tego wiecznie głodnego blaszanego monstrum ustawionego w piwnicy. W życiu jest tyle lepszych sposobów na zmarnowanie czasu, niż dokładanie węgla do pieca.

3 thoughts on “Ekonomiczne i czyste ogrzewanie węglem

  1. Pingback: Sąsiad kopci na pół osiedla - jak żyć? | Czyste spalanie węgla

  2. Krzysztof

    Dziękuję za dokument w imieniu moim, (a raczej) mojej mamy, sąsiadów, kominiarza, wron zimujących w okolicy.
    Paliłem kiedyś od góry w kotle górnego spalania i efekty były rewelacyjne. Jedynym mankamentem były nieszczelne drzwiczki powietrza głównego. Obszedłem to uchylając na kilka mm klapę zasypową: zmniejszałem tym samym ciąg w palenisku, by kocioł nie szalał. W pogotowiu był oczywiście czujnik czadu.

    Czemu w Polsce, na szczeblu ministerialnym stawia się na rozwiązania drogie i o sprawdzonej historii niepowodzeń? Tanie, sprawne i żywotne piece kuchenne z Azji jawią się jak science-fiction! Czemu trzeba było czekać zaledwie 27 lat „wolności”, by ktoś wybrał najefektywniejszy sposób ograniczenia emisji: edukację palaczy?
    Zachodni dostawcy ciepła syftemowego robią wiele, by zmusić Polaków do porzucenia pieców, ale nikt nie bierze pod uwagę tego, że wielu emerytów nie stać na systemowe ogrzewanie mieszkania za 3 tys./rok (wcześniej wystarczała tona węgla), albo na kocioł za 10 tysięcy, czego żąda rząd…

    Z zastanawiającym oporem materii w energetyce spotkał się w latach 90-tych prof. Dakowski, a wcześniej-pan Jacek Karpiński w technice komputerowej, czy prof. Jan Czochralski. To nie jest przypadek, ale odeszlibyśmy za bardzo od tematu.
    Pozdrawiam serdecznie!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *