Brudzi, smrodzi, kopci, pyli, kosztuje i wymaga roboty, by otrzymać cokolwiek ciepła. To wizerunek węgla, jaki znają ludzie niepotrafiący nim palić albo ci, którzy tylko przechodzą ulicami obok kopcących syfem kominów.
Spala się bez dymu, po rozpaleniu nie wymaga doglądania, stale utrzymuje w domu ciepło, a rachunek za cały sezon grzewczy nie drenuje kieszeni. To wizerunek węgla znany tym, którzy opanowali sposób prawidłowego palenia nim.